dr Mózg to chłopak, więc nie mógł nie być na stadionie FCB:) wylegiwał się na murawie, przebierał w szatni piłkarzy i takie tam inne chłopakowe rzeczy:)
normalnie umarłabym ze śmiechu - ale zwyczajnie żal by mi było, że nie zobaczę innych historii Smutnych, więc tylko popłakałam się, poszczerzyłam i przeczytałam 5 razy :)
całością relacji jestem więcej niż usatysfakcjonowana :D
2 komentarze:
normalnie umarłabym ze śmiechu - ale zwyczajnie żal by mi było, że nie zobaczę innych historii Smutnych, więc tylko popłakałam się, poszczerzyłam i przeczytałam 5 razy :)
całością relacji jestem więcej niż usatysfakcjonowana :D
ha!:)
Prześlij komentarz